Czas na podsumowanie poprzedniego miesiąca.
Po stronie wpływów mam 3156 zł. Są to dochody z pracy, stypendium, zwrotu pożyczki, sprzedaży kilku książek na allegro oraz zwrot podatku za pracę za zeszły rok kalendarzowy. Niestety najbliższe miesiące zapowiadają się niezwykle skromnie pod względem dochodów :(
W kategorii wydatków w zeszłym miesiącu dokonałem rzeczy wydawać by się mogło niemożliwej. Zszedłem z wydatkami poniżej 2 tysięcy złotych. Suma wydatków w czerwcu to 1999 zł. W tym są wydatki związane z weselem, które wyniosły 1007 zł. Zatem "na życie" wydałem mniej niż 1 tysiąc złotych. Jestem bardzo dumny z tego wyniku. Zauważyłem też, że im bliżej do narodzin dziecka, tym bardziej oszczędzam.
Bilans miesiąca wyniósł +1157 zł.
Dla przypomnienia salda za poprzednie miesiące: styczeń -1050 zł, luty -630 zł, marzec +1159 zł, kwiecień +2123 zł, maj +1176 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.