środa, 6 kwietnia 2011

Mieszkanie dla młodych

W czerwcu się żenię, ale moja narzeczona chciałaby, abyśmy już od maja wynajęli własną kawalerkę. Gdy jednak porównałem sumę naszych aktualnych kosztów mieszkania (ja 385 zł razem z Internetem, ona ok. 300 zł miesięcznie również z Internetem) do cen wynajmu małego mieszkania, to ogarnęło mnie zwątpienie.

Wynajem mieszkania
Cena wynajmu 1-pokojowego mieszkania to koszt rzędu 1000-1400 zł miesięcznie, licząc łącznie z rachunkami. To ok. 300-700 zł więcej niż płacimy obecnie, a do tej kwoty należy jeszcze doliczyć Internet. W naszej sytuacji życiowej i materialnej zwiększenie wspólnych kosztów zamieszkania o 500 zł miesięcznie będzie dużym obciążeniem.


Moja narzeczona zarabia miesięcznie ok. 1500 zł, ja podobnie, ale już teraz wydaję na bieżąco to co zarabiam. Musimy też wziąć pod uwagę fakt, że za kilka miesięcy przybędzie nam nowy członek rodziny. W takiej sytuacji wynajem własnego mieszkania nie wydaje mi się dobrym pomysłem.

Jakie mamy alternatywy
Co nam pozostaje? Wynajem pojedynczego pokoju w większym mieszkaniu (np. wspólnie ze znajomymi), ew. staranie się o mieszkanie komunalne w urzędzie miasta (ale tam procedury są skomplikowane, długo się czeka, mieszkanie rzadko jest takie jakbyśmy tego oczekiwali oraz dochodzą problemy administracyjne - bo żadne z nas nie jest zameldowane w mieście, gdzie mieszkamy).

Na chwilę obecną jesteśmy zdecydowani (zmuszeni) wynająć pojedynczy, duży pokój. Wg moich szacunków koszt takiego rozwiązania wyniósłby ok. 600-700 zł miesięcznie, tj. nawet do 700 zł mniej niż własna kawalerka. Oczywiście uważam to za rozwiązanie tymczasowe, dopóki nie staniemy twardo na nogi (finansowe).

Kredyt z rządową dopłatą
W przyszłości zamierzam postarać się o kredyt mieszkaniowy w ramach rządowego programu "Rodzina na swoim". Co prawda zawiera on wiele niewygodnych założeń (np. maksymalny pułap ceny mieszkania), ale dzięki niemu można sobie zapewnić spłatę 30% odsetek od kredytu (jak to mawiała moja babcia "gdy dają to bierz, gdy biją to uciekaj"). Program ma funkcjonować do końca 2012 roku, więc czasu jest niewiele.

1 komentarz:

  1. Rodzina na Swoim to zło, to m.in. przez ten program ceny mieszkań są takie wysokie. Poczytaj sobie ten artykuł 4 najważniejsze przyczyny wysokich cen mieszkań

    Dobrze, że RnS już się kończy to wreszcie ceny mieszkań spadną.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.