środa, 4 grudnia 2013

Jak uprościć swoje finanse domowe

Zdarza Ci się zapomnieć zapłacić rachunek za prąd albo spłacić zadłużenie na karcie kredytowej już po terminie? Może to znak, że warto zrobić porządki w swoich finansach domowych!

  1. Płać rachunki przez internet. Zaoszczędzisz czas i pieniądze (darmowe przelewy internetowe to standard w większości banków). Aby jeszcze bardziej uprościć płacenie rachunków, zastanów się nad ustanowieniem polecenia zapłaty. Rachunki opłacą się automatycznie, bez jakiejkolwiek Twojej ingerencji.
  2. Ogranicz liczbę kont i kart (debetowych/kredytowych). Im mniej, tym łatwiej nad nimi zapanujesz. Pamiętasz, jak niedawno pisałem o kartach, które noszę w portfelu? Jeszcze w lipcu miałem dziewięć kart, w tym cztery kredytowe. Do dziś zostały ze mną tylko jedna kredytowa i cztery debetowe: Visa Dobre Konto (Bank Millenium), Karta Kredytowa Visa Silver (BZ WBK), Karta Tanie Zakupy (Getin Online), Karta Paliwowa (Getin Bank - to nowy nabytek) oraz karta debetowa Alior Sync (z której nie korzystam).
  3. Stwórz fundusz awaryjny. Już nie raz o tym pisałem. Samodzielnie przygotowana poduszka finansowa jest znacznie skuteczniejszym sposobem na nieprzewidziane wydatki niż kredyt lub pożyczka gotówkowa. Mój fundusz awaryjny wynosi obecnie 1000 zł, ale chce go znacznie zwiększyć w najbliższych miesiącach.
  4. Korzystaj z nowych technologii. Nie mówię tu już nawet o programach do ewidencjonowania wydatków, ale o naprawdę nowych narzędziach. Choćby aplikacja Listonic - wygodna lista zakupów, która podpowiada, który sklep wybrać, aby zapłacić mniej. Znasz inne ciekawe narzędzia, aplikacje?
  5. Wydawaj pieniądze, które już masz w kieszeni. Chodzi tu o nie zaciąganie zobowiązań na poczet przyszłych dochodów. Np. zarobki z etatu powinny być wydatkowane w kolejnym miesiącu, a nie iść na spłatę długów z poprzedniego.
Znasz inne sposoby na uporządkowanie swoich finansów osobistych? Podziel się z nami w komentarzu!

1 komentarz:

  1. Co do polecenia zapłaty, to nie wiem czy to dobry pomysł. Nie wiem jak dokładnie to działa, ale jeśli ściąga należność od razu po pojawieniu się faktury, to nie polecam... W końcu niektórzy wystawiają rachunki nawet z rocznym wyprzedzeniem (np. PGE, PGNiG), więc zamiast płacić lepiej żeby te pieniądze popracowały na oprocentowanym koncie lub lokacie. Ja mam przypomnienie w telefonie do każdej faktury "szacunkowej" i płacę je dopiero kilka dni przed terminem.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.