piątek, 8 kwietnia 2011

Karta kredytowa

Jednym z finansowych narzędzi, którym się posługuję na co dzień jest karta kredytowa. Jest mi naprawdę pomocna. To dzięki niej kupiłem drogi pierścionek zaręczynowy, mimo że danego dnia nie miałem wystarczająco pieniędzy na koncie, aby go kupić. Poniżej zapoznam Cię z kartami kredytowymi.

Czym jest karta kredytowa

Karta kredytowa jest kartą płatniczą, ale w odróżnieniu od zwykłej karty debetowej, jej posiadacz nie musi mieć środków na koncie w momencie dokonywania zakupu. Karta kredytowa jest połączona z kredytem, jaki bank przyznaje klientowi (określony limitem). Posiadacz karty może dokonywać płatności za towary i usługi w czasie trwania okresu bezodsetkowego. Jeśli do czasu jego zakończenia klient spłaci swoje zadłużenie, to nie poniesie z tego tytułu dodatkowych kosztów. Czyli otrzyma nieoprocentowany kredyt.


Zalety posiadania karty kredytowej:
  • możesz kupować towary i usługi, odkładając faktyczną zapłatę nawet do 54 dni,
  • tworzysz sobie historię kredytową (bank ją weryfikuje gdy np. ubiegasz się o kredyt mieszkaniowy),
  • z kartą kredytową łatwo zamówisz bilet lotniczy (kilka razy korzystałem z tej opcji, także parę razy pomagałem w tej sprawie znajomym, którzy nie posiadali kart kredytowych),
  • masz dodatkowe zniżki i bonusy w różnych punktach usługowych (dzięki programom lojalnościowym),
  • uczysz się racjonalnego operowania pieniędzmi,
Niebezpieczeństwa związane z posiadaniem karty kredytowej:
  • kary i wysokie odsetki w przypadku niespłacenia jej w terminie,
  • roczna opłata za posiadanie karty sięgająca kilkudziesięciu złotych (poniżej napisałem jak jej uniknąć),
  • łatwość w wydawaniu pieniędzy, których się nie posiada,

Jak nie płacić za używanie karty kredytowej

W większości przypadków bank nie pobiera opłaty za korzystanie z karty kredytowej przez pierwsze dwa lata, lub bank wymaga dokonania kilku transakcji kartą w pierwszych miesiącach jej użytkowania aby anulować opłatę. W kolejnych latach klient musi zapłacić coroczną opłatę za samo używanie karty kredytowej. Najczęściej jest to pewien % od kwoty limitu na karcie (np. w BZ WBK, gdzie mam kartę kredytową jest to 5%, ale nie więcej niż 58 zł).

Wiem z własnego doświadczenia, że bank zawsze pójdzie na rękę klientowi w przypadku tej opłaty.

W moim przypadku wyglądało to tak: zadzwoniłem na nr infolinii podany na odwrocie karty. Powiedziałem, że chciałbym mieć zniesioną lub przynajmniej zmniejszoną opłatę za korzystanie z karty, w przeciwnym wypadku zrezygnuję z korzystania z niej. Pracownik banku od razu zaoferował mi zmniejszenie rocznej opłaty o 75%, czyli do kwoty 14,50 zł (pełne zmniejszenie jest zarezerwowane dla klientów, którzy dokonują zakupów za min. 1000 zł miesięcznie).
Uważam, że taka bonifikata jest do przyjęcia, a roczne korzystanie z mojej karty jest warte tych pieniędzy.

Ponadto karta kredytowa może być ubrana w dodatkowe, płatne ubezpieczenia. W takim wypadku również warto zgłosić się do oddziału banku lub poprzez infolinię zrezygnować z tego typu dodatków. Dla przykładu opcjonalne ubezpieczenia karty w Banku Zachodnim BZ WBK to pakiet "Twoje Bezpieczeństwo" (jego miesięczny koszt to 0,36% zadłużenia) oraz "Bezpieczne Pieniądze Komfort" (3,75 zł miesięcznie). Chronią one m. in. przed utratą zakupów oraz gwarantują spłatę zadłużenia w przypadku utraty stałego źródła dochodu. W przypadku miesięcznego zadłużenia na poziomie 1000 zł za dodatkowe ubezpieczenia klient tego banku zapłaci 7,35 zł, czyli 0,74% wartości zadłużenia, co rocznie daje 88 zł.

Jak korzystać z karty kredytowej

Ja osobiście kartą kredytową płacę za wszelkie małe zakupy, przy których nie mam możliwości negocjacji ceny (np. w osiedlowym sklepie spożywczym), nawet jeśli mam przy sobie bilon. Gdy dokonuję większego zakupu (np. butów, garnituru, elektroniki, pierścionka zaręczynowego) zawsze pytam o to, ile mniej zapłacę, gdy zamiast karty kredytowej wyjmę z portfela gotówkę. Często bowiem sklepy oferują zniżki dla osób płacących gotówką, która jest bardziej płynna oraz dostają ją od razu do ręki (a transfer z rachunku karty kredytowej może potrwać kilka dni).

Zakładając, że miesięcznie będziesz wydawał kartą kredytową 1000 zł i spłacał ją w terminie, a Twoje pieniądze w tym czasie będą na koncie oszczędnościowym oprocentowanym na 4% rocznie z miesięczną kapitalizacją, zaoszczędzisz dzięki temu 40 zł każdego roku.

Jak spłacać kartę kredytową

Według badań Open Finance z 2006 roku, tylko 30% posiadaczy kart kredytowych spłaca je w terminie (czyli bez odsetek). Pozostali wpadają w pułapkę kredytową:
  • oprocentowanie na kartach kredytowych wynosi średnio 20%,
  • powyższe oprocentowanie jest naliczane od daty transakcji a nie od końca okresu bezodsetkowego,
  • za niespłacenie karty w terminie płaci się dodatkową karę pieniężną (jeśli nie spłacisz choćby minimalnej kwoty zadłużenia),
Moim zadaniem lepiej być w 30% spłacających swoje karty kredytowe w terminie i korzystających z możliwości oferowanych przez karty, kosztem pozostałych ich posiadaczy (przychody banku z nieterminowych spłat z nawiązką pokrywają brak zysków od mniejszej części klientów)

Raz zdarzyło mi się nie spłacić zadłużenia w terminie, co kosztowało mnie naliczeniem ok. 100 zł odsetek oraz 40 zł kary za niespłacenie choćby minimalnej kwoty zadłużenia. Od tego czasu nauczyłem się, którego dnia powinienem spłacać swoje zadłużenia na karcie (co miesiąc spłacam dług na dwa dni przed terminem spłaty, tak aby mieć pewność że przelew zostanie zaksięgowany).

Ten sposób polecam również Tobie. Zaznacz w kalendarzu datę na dwa dni przed terminem spłaty zadłużenia i tego dnia spłacaj całość zadłużenia. Nie warto opłacić tylko minimalnej kwoty zadłużenia, bo unikniesz w ten sposób jedynie kary za nieterminową spłatę (kilkadziesiąt złotych), a bank i tak naliczy Ci odsetki od zakupów dokonanych kartą kredytową.

Jak zarabiać na karcie kredytowej

Dzięki kartom kredytowym masz okazję nie tylko oszczędzać, ale również zarabiać. Jeszcze kilka lat temu sporo banków oferowała możliwość dokonywania przelewów z rachunku karty kredytowej, które miały taki sam status jak inne transakcje bezgotówkowe, czyli bank naliczał od nich odsetki dopiero po upływie okresu bezodsetkowego. Niestety zbyt wielu klientów banków zauważyło to i zaczęło wykorzystywać. W związku z tym banki zaczęły zmieniać niekorzystne dla siebie regulaminy (czyli na niekorzyść pomysłowych klientów). Na szczęście istnieją jeszcze takie banki, które wciąż umożliwiają tego typu przelewy.

Zarabianie w tym przypadku polegało na przelaniu pieniędzy na początku okresu bezodsetkowego z rachunku karty kredytowej na np. konto oszczędnościowe (jeszcze kilka lat temu ich oprocentowanie wynosiło nawet 6%). Przed upływem terminu spłaty karty kredytowej pomysłowy klient spłacał swoje zadłużenie, dokonując przelewu w druga stronę. Dzięki temu zarabiał w dniach kiedy kwota z karty kredytowej procentowała na jego koncie oszczędnościowym. Zysk był tym większy, im wyższy limit zadłużenia na karcie.

Jak zrezygnować z karty kredytowej

W celu rezygnacji z karty kredytowej wystarczy odwiedzić oddział banku, który wydał Ci kartę lub zadzwonić na infolinię (nr telefonu znajdziesz na odwrocie swojej karty kredytowej). Jeśli jednak potrafisz się zdyscyplinować i racjonalnie operować kartą kredytową to warto ją sobie zatrzymać.

3 komentarze:

  1. A po co płacić za karŧę kredytową ?
    http://polbank.pl/karty-kredytowe/karty-prestizowe.html
    http://getinonline.pl/Karta_kredytowa/
    http://openonline.pl/kis/

    OdpowiedzUsuń
  2. które banki umożliwiają jeszcze zrobienie bezpłatnego i bezodsetkowego przelewu z karty kredytowej?

    OdpowiedzUsuń
  3. w CitiBanku jest kredytówka CitiWorld za 0zł na zawsze

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.